Sadr (gamma Cygni, 2.2 mag., typ widmowy F8) znajduje się w środku "krzyża" Łabędzia.
Jego otocznie obfituje w liczne chociaż dość mgławice, będące fragmentami mgławicy emisyjnej IC 1318, zwanej Motylem, znanej także z naszego Forum.

Załączone zdjęcie obejmuje tylko najbliższe, stonowane otoczenie gwiazdy.

Tobolice, woj.łódzkie, Canon 700D, teleobiektyw f=300 mm/5.6, ISO 1600, filtr Pure Night dla usunięcia poświaty nieba od odległych świateł miejskich, montaż CGEM od Celestrona, stack z 12 klatek, łączny czas 24 min 10s.

Marku, a masz możliwość wstawienia gdzieś surowego stacka?

_________________
Oddział Białystok

Nie bardzo. Rozumiem, że chciałbyś go pobadać. Ale od razu skomentuję siebie samego: to zamieszczone zdjęcie finalne celowo obrobiłem tak, aby uzyskać obraz podobny do większości pojedynczych klatek, czyli "niby realne". Finalnych wersji obróbki mam znacznie więcej, niż ta jedna, w tym lepiej obrazujących całe te chmury materii w kolorze jasnoczerwonym. Załączam jedno z nich (uwaga: złożone tylko z 2 klatek!), chociaż ono z kolei wykazuje sporą wadę w prawym dolnym rogu - rozdzielenie tęczowe gwiazd, w tym na niebieskie punkty. Pierwotnym źródłem błędu jest, oczywiście. wada obiektywu - nieidealna płaskość pola widzenia: jeśli Sadr byłby na każdej klatce nieco w innym miejscu około środka pola widzenia (a tak miałem), to ta wada w narożnikach kadrów może się ujawnić na finalnym obrazie, mimo prawidłowego algorytmu stakowania w wersji "standard". Błąd ten można zlikwidować dając opcję stakowania "mosaic" zamiast "standard' - wtedy te kiepskie obszary będę odcięte (i tak jest w przypadku pierwszego zamieszczonego zdjęcia). Gdy kiedyś nazbieram więcej klatek, to popracuję nad tym ponownie.

Co do tego natomiast, jak w ogóle obrabiać astrofotografie już pisałem na Forum: każdy chyba ma swoją wizję, jak zaprezentować sfotografowane obiekty, szczególnie mgławicowe. Że wspomnę Twoje piękne zdjęcie M42, które można by tak obrobić, że np. uwydatnimy mgiełki, ale prześwietlimy Trapez. Zobacz też np. w internecie rozmaite zdjęcia "Motyla" - niektóre z nich trudno nawet porównywać ze sobą (pewnie ludzie jeszcze stosują różne filtry), bo wyglądają całkiem różnie i pod względem jasności, jak i kolorów.

Chciałbym zobaczyć co tam jeszcze w tej ciemności drzemie

Zgadzam się z tym, że nie ma sensu przekoloryzować materiału. Ale warto też wydobyć to co się zarejestrowało, bo jedna klatka drugiej nie będzie równa. Jeśli jedną naświetlimy 60s to zarejestruje nam się zdecydowanie mniej niż na klatce 360s.
Na dobrą sprawę im więcej materiału tym po prostu lepiej i łatwiej cokolwiek ze zdjęciem zrobić. Poniżej załącznik. M31 którą robiłem pod domem, w dość zaświetlonym miejscowości. Po lewej pojedyncza klatka 300s, a finalnie 30x300s wygląda zupełnie inaczej.

Chromatyzm obiektywu tutaj też ma swoje niestety, może go przymknąć chociaż o działkę? Powinno pomóc, ale będzie ciemniej

_________________
Oddział Białystok

Próba z lata 2020. Lepszy obiektyw, więcej klatek, autoguiding montażu CGEM Celestrona.

Tobolice, woj.łódzkie, Canon EOS 700D, stack z 15 klatek o czasach naświetlania 2-10 min, łączny czas 96 min., ISO 1600, refraktor 80/400 mm.