Piotr Idzik pisze:
Oczywiście, że to żenada. Marketing i tyle. A jeśli chodzi o testy IQ, im więcej się ich rozwiązuje, tym lepszy wynik wychodzi

Ciekawe dlaczego?
Wierzę, że widziałeś doniesienie raportujące to zjawisko.
Nie przypuszczam jednak aby w tym doniesieniu można było zauważyć wniosek, że z przeciętnie inteligentnej osoby (100 IQ) w drodze takiego treningu powstał mistrz potrafiący osiągnąć taki rezultat (156 IQ) jak omawiana tu osoba.
Nie sądzę bo nikt nigdy nie podważał rezultatu tej Pani w ten sposób, a trudno założyć, że żaden dziennikarz, który zetknął się z informacja o jej rezultacie, nie dotarł do faktu, że jakieś badania udowodniły, że treningiem można z przeciętnie inteligentnego człowieka (a niechby nawet z mającego nieco ponad 110 IQ) uczynić mistrza z rezultatem 156 IQ. Od 111 do 156 to jest aż plus 45 IQ.
Wracając do astronomicznej części doniesienia przedstawionej w 1-szym poście wątku.
Moim zdaniem ten model US w skali jaką podano ma w praktyce promień (jeśli pominęli peryferia czyli zaprezentowali wycinek od Słońca do Neptuna) 450 metrów. Natomiast Jowisz w tym modelu jest bardzo mały - ma kilkanaście milimetrów średnicy.
Zapewne planety ułożyli po jednej stronie Słońca czyli do zaprezentowania tego modelu potrzebowali nie więcej niż 450x450 metrów terenu, choć taka sytuacja (żeby wszystkie planety, patrząc od strony Słońca były w polu widzenia 45 stopni)
jest, o ile dobrze pamiętam, czymś bardzo wyjątkowym - o ile w ogóle możliwym?
Zgadzasz się ze mną czy gdzieś popełniłem błąd lub źle zapamiętałem?
W takim przypadku będę Ci wdzięczny za korektę lub uzupełnienie.
Pozdrawiam